RELACJA z wyjazdu na otwarcie letniego sezonu wspinaczkowego (w zerowych temperaturach)

Relacja z wyjazdu na otwarcie letniego sezonu wspinaczkowego (w zerowych temperaturach 🙃)

Po zimowym obozie tatrzańskim w strugach deszczu i wyjeździe skiturowym w palącym słońcu Rudaw Janowickich przyszedł czas na oficjalne otwarcie ciepłego letniego sezonu wspinaczkowego w zerowych temperaturach.

Wierni naszemu wysokogórskiemu powołaniu, w pełni świadomi przyjęliśmy kolejne wyzwanie duchów Warunu i wyruszyliśmy na weekendowy biwak w górach Harzu, urągając niekorzystnym prognozom.

Już w piątek przyczółek SKW w osobach Qby i Pawła wybrał się na wycieczkę rowerową i wrócił okryty chwałą i zimnym deszczem. Wieczorem odbyliśmy rytuał przepędzania demonów wody przy pomocy browaru i lokalnego specyfiku, nazywanego Schierker Feuerstein. Podobno ma on przynosić dobrą pogodę.

W sobotę rano obeszliśmy Mekkę wspinactwa nizinnego – dolinę Okertal, zwaną przez Dawnych „Okrzynką”.

Zaciekające skały po jakimś czasie uległy naszemu oblężeniu, a wieczorne słońce miło grzało szorstkie oblaczki na baldach. Cytując klasyków: To był dobry dzień”.

Zwiedzeni tym niespodziewanym sukcesem, poczuliśmy sportowego bakcyla i drugiego wieczoru zaniechaliśmy rytuałów błagalnych przy użyciu wspomnianych specyfików. Pełne butelki smutno patrzyły na nas spod suchego dachu…

W niedzielę zostaliśmy pokarani za ten grzech zmąceniem umysłów. Niepomni doświadczeń naszych przodków, wyruszyliśmy wyżej mimo zdecydowanie spadającej temperatury. Kiedy dotarliśmy pod Kleiner Feuerstein w podharcyńskiej miejscowości Schierke, nie zraziły nas leżące wokół płaty śniegu.

Kilkoro śmiałków zdecydowało się nie odpuścić i spróbować suchych kawałków ściany. W łapy było zimno, ale niejednej i niejednemu udało się zawitać na szczyt – ten przyjął nas łaskawie i pozwolił pocieszyć się prześwitami słońca, żeby ogrzać zziębnięte kulasy.

Kogo nie skusiły szorstkie połacie harcyńskiego granitu, ten skorzystał z górskiego powietrza na przechadzce po okolicznych szczytach.

Mimo absolutnej niskości wybranego przez nas rejonu wyprawa była iście wysokogórska.

W domu zameldowaliśmy się z tylko kilkoma przejściami, ale przeżycia i tak były godne wysiłku – na nizinach w końcu też padało i mroziło…


RELACJA: warsztaty praktyczne SKW – pierwsza pomoc

RELACJA: warsztaty praktyczne SKW
– Pierwsza pomoc

Za nami kolejne, bardzo pouczające warsztaty praktyczne KW Szczecin >>> 🆘

Tym razem spotkaliśmy się w siedzibie Klubu przy Mazowieckiej 1 (pozdrawiamy oczywiście Centrum Wspinaczkowe Geko!) i przećwiczyliśmy rzecz ultra ważną, czyli: pierwszą pomoc.

Co omówiliśmy i przećwiczyliśmy?

Skupiliśmy się na najważniejszych rzeczach czyli krwawieniach zagrażających życiu, resuscytacji z użyciem defibrylatora AED, zaopatrywania urazów oraz przeciwdziałaniu hipotermii u poszkodowanych.

Nasze Klubowiczki i Klubowicze aktywnie wykonywali wszystkie ćwiczenia (a sporo ich było!), świadomi jak ważne są te umiejętności.

Dziękujemy bardzo naszemu klubowemu koledze: Rafałowi Wierzbickiemu za przekazaną wiedzę! 

Do zobaczenia na kolejnych warsztatach praktycznych klubowych!


Klubowy Kurs Skałkowy 2024: RELACJA z JURY

Klubowy Kurs Skałkowy 2024:
relacja z Jury Krakowsko-Częstochowskiej

Trwa nasz Klubowy Kurs Skałkowy❣️

Kursanci, wraz z naszymi klubowymi instruktorami PZA: Tomkiem Ferberem i Sławkiem Jabłońskim, przebywają aktualnie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w ramach pierwszego wyjazdu skałkowego. Jest intensywnie!

Z resztą zobaczcie sami!

Zapraszamy do fotorelacji z wyjazdu!

Tomek, Sławek i Kursanci

Tomek tak do nas pisze z Jury:

Po pierwszym, bardzo udanym, dniu przyszła zlewa, którą wykorzystaliśmy na naukę zjazdów. Zjazd z Okiennika Rzędkowickiego w mokrej skale był testem psychy. 

Kolejny dzień spędziliśmy na ścianie Skarpa Bytom gdzie szlifowaliśmy umiejętność asekuracji, ale i była możliwość zobaczenia treningu zawodnika reprezentacji Ukrainy na ścianie do wspinaczki na czas. Zwiedziliśmy też kultowy rejon wspinaczkowy w Podzamczu. 

Ostatni dzień osłodził poprzednie dwa. Pogoda umożliwiła wspinanie w Podlesicach czasami tylko przepraszając nas białymi płatkami śniegu.

Pierwsze koty za płoty!
Ach te zjazdy!
Sławkowy śmiech (przez łzy?) ;>
Wykład w “garażu” (takie garaże lubimy!)

Za miesiąc druga część kursu.
W arkana wspinania tradowego wprowadzi kursantów Przemek Ballada.


Wejście kciuka, czyli słów kilka o warsztatach rysowych z Michałem Kajcą

Wejście kciuka, czyli słów kilka
o warsztatach rysowych z Michałem Kajcą

W ostatni weekend, 12-14 kwietnia, trzyosobowa grupa z naszego Klubu wzięła udział w warsztatach wspinaczki rysowej z Michałem „Micajem” Kajcą.

Zapraszamy do relacji Filipa z tego wyjazdu:

W ciągu tych trzech dni odwiedziliśmy kilka skałek w trzech rejonach: Malinową, Piec i Fajkę w Rudawach oraz kamieniołomy Kingsajz i Płakowice.

Dla całkiem zielonych już pierwsze minuty okazały się objawieniem: z ziemi poznaliśmy różne możliwości poruszania się w rysach z wykorzystaniem klinowania nóg i rąk. Po kilku próbach naziemnych mogliśmy podziwiać instruktora w akcji: w ramach demonstracji przechodził wybrane przez siebie drogi szkoleniowe na wędkę, omawiając różne opcje klinowania.

Nasze własne próby nie wyglądały już tak płynnie 😉 Tu też zaczyna się drugi poziom wtajemniczenia i to, czego nauczyć się mogą osoby już lekko rozeznane w temacie (choćby z internetu) – korzystając z wędki, obserwacji partnerów i rad Micaja, próbowaliśmy wcielić w życie tak bohatersko brzmiące pojęcia jak „atak kciukiem”, „moc klinu” czy „NHR bez chwytów”.

Drugiego i trzeciego dnia dalej napieraliśmy (dość dosłownie), a co bardziej zaawansowani mieli największą gratkę. Na wędkach rozwieszonych na „softowych VI.4” i „przystępnych VI.2+, dla dziewczyn z małymi palcami to nawet VI.1”, pod czujnym okiem instruktora szukaliśmy swojego miejsca na tym ciasnym świecie.

Przepiękne, konsekwentnie proste (tzn. niekluczące;) rysy w pęknięciach drobnego piaskowca Kingsajzu i Płakowic są naprawdę zjawiskowe!

Nasza własna inwencja w znajdowaniu miejsc do fikuśnego klinowania sprawiła też, że niektóre rysy przemianowaliśmy po swojemu. Tak powstał, na przykład, wariant „Inkubator z przejściem przez depilator”. Porażka na nim musiałaby się nazywać „Przewłosieniem” lub „Reklamacją”?

Warsztaty były pouczające zarówno dla nowicjuszy, jak i osób obeznanych w temacie. Nowe rejony nie szczędziły wrażeń estetycznych.

Czego brakowało?
No, może ktoś kiedyś wymyśli kieszonkowego Micaja, który w najtrudniejszych momentach podpowiada, jak złożyć klin (do dzieła, Bezos, Musk i Obajtek!).

Do tego czasu będziemy musieli się po prostu ostro spinać i cisnąć dalej…”


RELACJA: warsztaty praktyczne SKW – sytuacje awaryjne

RELACJA: warsztaty praktyczne SKW
– sytuacje awaryjne

Pierwsze warsztaty praktyczne SKW w Big Wall – Centrum Wspinaczkowe za nami! Dziękujemy bardzo za ponowną możliwość przeprowadzenia szkolenia.

Cykl warsztatów ściankowych, zwiększających bezpieczeństwo, rozpoczął Tomasz Ferber od sytuacji awaryjnych, które mogą się przytrafić nie tylko w skałach, ale i na drogach wielowyciągowych.

Co omówiliśmy i przećwiczyliśmy❓️

Postępowanie w wypadku zbyt krótkiej liny podczas opuszczania partnera, wycof ze słabego przelotu, przeniesienie ciężaru partnera na stanowisko, odpadnięcie w terenie przewieszonym, podejście po linie, i odblokowywanie przyrządu podczas asekuracji na górnym stanowisku.

Każdy z uczestników musiał samodzielnie wykonać każde ćwiczenie.

Mamy nadzieje ze ćwiczący nigdy nie beda musieli wykorzystać tych umiejętności w praktyce!


Zapraszamy na WARSZTATY: pierwsza pomoc // 18.04

Zapraszamy na
WARSZTATY PRAKTYCZNE SKW:
>> pierwsza pomoc <<
18.04.2024 r. (czwartek)

Chcesz się nauczyć jak udzielić pierwszej pomocy, także w warunkach górskich?

W takim razie: zapraszamy Was serdecznie na kolejne warsztaty praktyczne* Szczecińskiego Klubu Wysokogórskiego!
* Warsztaty przeznaczone są tylko dla członków Klubu z aktualnie opłaconymi składkami. 

PROGRAM WARSZTATÓW

  • Basic Life Support + AED,
  • opieka nad poszkodowanym nieprzytomnym,
  • opieka nad poszkodowanym po upadku z wysokości (wypadek w górach),
  • przeciwdziałanie hipotermii i udzielanie pomocy poszkodowanym w hipotermii,
  • zaopatrywanie krwawień zagrażających życiu.

[ KIEDY ]
18 kwietnia (czwartek)
godz. 18:00  21:00

[ GDZIE ]
Siedziba Szczecińskiego Klubu Wysokogórskiego:
ul. Mazowiecka 1, Szczecin.

[ KADRA ]
Zajęcia poprowadzi nasz klubowy kolega:
Rafał Wierzbicki, ratownik medyczny.

[ ZAPISY ]
Mail ze zgłoszeniem prosimy przesyłać pod adres:
info@kwszczecin.pl 
LIMIT MIEJSC: max. 10 osób.


“Puszczygór” i inne biegi (nie tylko górskie) z KW Szczecin

Puszczygór” i inne biegi
(nie tylko górskie) z KW Szczecin

Siestrzci i braci biegowa! Kulajnogi i powsichody!

W górach można przecież nie tylko się wspinać, ale także jeździć na rowerze, wędrować, wagarować i biegać.

Żeby dać temu wyraz, zapraszamy wszystkich do zapisywania się do biegów (nie tylko górskich) jako członkowie zespołu „Szczeciński Klub Wysokogórski. Druga połówka, pociecha lub rodzina też biegną, ale nie są oficjalnie członkami Klubu? Niech zapiszą się jako zespół „Szczeciński Klub Wysokogórski – Sympatycy”.

Już niedługo będzie w Szczecinie okazja skorzystać z opcji wspólnego biegu!

✅️ 26.05.2024 r. (niedziela) odbędzie się
📍 w Puszczy Bukowej
👉 bieg górski Puszczygór.

Możliwe dystanse to: 16 km, 55 km, 100 km.
Skądinąd wiadomo, że już ktoś z naszego grona się zapisał…

Jeśli szukacie kompanii do innych biegów, piszcie na klubowej grupie na FB (nazwa nie gra roli).


Śmiałkom, którzy wystąpią pod szyldem SKW lub sympatyków, osłodzimy życie dopingiem (tym zdrowym, tzn. kibicowaniem!) i klubowym buffem (koszulek jeszcze niestety nie ma…).

… to co, pobiegniemy razem? 🏃💙


Klubowe ognisko integracyjne, Polana Harcerska // 14.04

Klubowe ognisko 🔥 integracyjne
na Polanie Harcerskiej
14.04 (niedziela)

Zapraszamy serdecznie na wiosenne klubowe ognisko integracyjne

Spotkanie całkowicie na luzie: przybywajcie z rodzinami, znajomymi, psiakami, na rowerach i pieszo. Pogadamy o planach na wiosnę i lato, o Waszych i naszych wyjazdach, działalności w Klubie i poza nim.

Może chcecie o coś zapytać, coś się dowiedzieć, coś przekazać: to jest właśnie ten moment żeby się spotkać i porozmawiać. 🙂

Na miejscu dostępne będą: talerzyki, sztućce i kubki jednorazowe oraz kiełbaski (także wege). Gitary i inne instrumenty mile widziane. No i dobry humor!

Może nawet będzie wege dzik z lasu?

Koordynacją wydarzenia zajmować się będą: Ania Dziel-Jasek i Maciek Kwaśniewski. Jeśli macie pytania piszcie do nas.

 START 🔥

14 kwietnia 2024 r. (niedziela)
godz. 17.00

LOKALIZACJA 🔥

Polana Harcerska,
Głębokie, Szczecin


Relacja z wyjazdu skiturowego WYŁĄCZNIE INTEGRACYJNEGO

Relacja z wyjazdu skiturowego, WYŁĄCZNIE INTEGRACYJNEGO

Naprawdę lubimy skitury.

Na ogłoszenie o organizacji tegorocznego wyjazdu skiturowo-integracyjnego w czasie rzeczywistym zgłosiło się ponad trzydzieści osób. Ludzie garneli się na wyjazd jak rodziny do rad nadzorczych po wygranych wyborach. Było samodzielne ogarnianie noclegu, samodzielne załatwianie sprzętu, niektórzy nawet samodzielnie ostrzyli krawędzie. Aż ilość instruktorów trzeba było zwiększyć do trzech

Naprawdę lubimy skitury…

Tą atmosferę wypożyczalni Karkonosz, atmosferę nocnego podejścia ze Szklarskiej, na którym początkujący dowiadują się co to znaczy „posuwać nartą jak kapciem po parkiecie w muzeum”.

Podejście, schronisko, śnieg, „tradycyjny” karkonoski wiatr na grani i „tradycyjny” pościg za „wypiętą” nartą. 

Tak, tak było…. ale w ubiegłym roku i wcześniej.

Obecna aura spowodowała konieczność odwołania wyjazdu narciarskiego i przekształcenia go w wyjazd wyłącznie integracyjny w Rudawach Janowickich. Na szczęście wszyscy to zrozumieli, a w ramach walki z efektem cieplarnianym zobowiązali się mniej oddychać w celu redukcji produkcji CeO2.

Dziękujemy!

I będziemy sprawdzać!

Najważniejsze, że udało się spotkać, porozmawiać, powspinać, pobulderować, poogniskować i poplanować przyszły narciarski sezon. 

A teraz kilka fotek z wyjazdu.
Najwspanialszy Koordynator wyjazdu i aura
Czy ktoś tu jest???