Zakończenie sezonu 2023 – RELACJA z wyjazdu
W miniony weekend 13-15.10 odbył się klubowy wyjazd pod hasłem: „zakończenie sezonu wspinaczkowego 2023”.
Co prawda z tym zakończeniem to tak pół-serio, bo przed nami przecież jeszcze sporo jesiennego wspinania (warunki na baldy to się dopiero zaczynają!), a do końca października nasi Klubowicze i Klubowiczki zbierają punkty do TRÓJBOJU WSPINACZKOWEGO!
W piątek wieczorem zawitaliśmy na pokoje „Pod Krzywym Dachem” w Karpnikach. Wieczorne rozmowy wyjątkowo nie trwały długo, bo sportowy duch w narodzie jest i cała ekipa postanowiła wstać następnego dnia o szalonej godzinie porannej, co by przed 8 być już w skałach!
SOBOTA // 14.10
Niestety od 14.00 w sobotę zapowiadano deszcz. Liczyliśmy (oczywiście!), że przejdzie bokiem, i z entuzjazmem maszerowaliśmy pod Sukiennice, patrząc na niebieskie niebo. Nie przeszło.
Wróciliśmy więc poświętować urodziny Zuzi i poplanować, kto z kim i gdzie idzie, jak tylko skałom uda się wyschnąć.
NIEDZIELA // 15.10
W niedzielę cała ekipa wybrała się na Fajkę, gdzie działaliśmy sportowo, tradowo, a nawet bulderowo! Bardzo uniwersalna skała, trzeba przyznać ;). No i w słońcu, co akurat tego zimnego dnia było całkiem ważne!
Kontynuując tematy wodne, wspinacze i wspinaczki zaatakowali Tsunami (VI.2/2+), które ostatecznie poprowadzili Tomek, Maciek i Paweł. Ten ostatni podniósł na tej drodze swoją sportową życiówkę (gratulujemy!).
Natomiast Marek, obwieszony friendami, przeczołgał się przez tradowe: Rysę Dolores (VI) i Rysę Mercedes (VI), a Agata poprowadziła piękną Direttissimę z rysy (VI.2).
Ostatnie ruszki przed deszczem stawialiśmy jeszcze na fajkowych bulderach, które okazały się całkiem ciekawe i wymagające.
Mimo (nie)pogody był to niezwykle udany weekend w wesołej atmosferze.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział.
P.S. Mamy nadzieję, że liny wyschły!