Relacja z wyjazdu i szkolenia skiturowego SKW 03-05.03.2023 r.

Relacja z wyjazdu i szkolenia skiturowego SKW
03-05.03.2023 r.

Powoli staje się tradycją, że pod koniec zimy zamawiamy wspaniałą, szturmową pogodę (haha) i jedziemy ekipą skiturową na integrację i szkolenie.
To już nasz 3. klubowy wyjazd w Karkonosze!

Skiturowy Team SKW 🙂 A to jeszcze nie wszyscy!

W tym roku pojawiła się piątka nowych adeptów, a integrowała się z nimi dodatkowo szczęśliwa trzynastka jeżdżących już fanów puchu, a więc było nas NIEMAŁO. Odwiedziliśmy tym razem schronisko na Hali Szrenickiej, które jest świetną bazą wypadową na skiturowe wyrypki zarówno po polskiej jak, i po czeskiej stronie.

Asia, Hania, Julek, Jacek i Paweł dzielnie działali całą sobotę pod okiem Krzyśka. Warunki były trudne: ograniczona widoczność, silny wiatr, a pod nartami lód naprzemian z nawianym śniegiem.

KURSANCI

Niestety dzień skończył się bardzo ekstremalnie dla całej ekipy. Podczas zjazdu szlakiem w kierunku schroniska pod Łabskim Szczytem narty Pawła złapały lód, i pomimo bardzo dobrych umiejętności narciarskich, skończyło się upadkiem i wybiciem barku.

Na szczęście wszyscy kursanci wiedzieli co robić, nikt się nie wyziębił, a Pawłem zaopiekowano się bardzo sprawnie. 💙 Zapakowano go następnie w goprowską pulkę, i zjechał bezpiecznie do Szklarskiej Poręby. Stamtąd został przetransportowany do szpitala w Jeleniej Górze gdzie nastawiono mu bark. Dziękujemy oczywiście serdecznie karkonoskiej grupie GOPR, i wszystkim którzy tak umiejętnie się Pawłem zajęli❣️

Pozostała ekipa działała tego dnia również w okolicy Szrenicy i Łabskiego Szczytu.

Były podejścia we mgle i wietrze, oraz cudowne zjazdy po puchu w okolicy schroniska pod Łabskim Szczytem.

Tomek i Tomek

Udało się zgubić tylko Janinkę (…i Bartka), na szczęście na krótko. Poza tym odnalezieni zajadali się obiadem w schronisku, więc żalu nie mieli (chyba) ;p

Wieczorem wszyscy zameldowali się na integrację, dzielili się przeżyciami i emocjami (a było ich sporo!) z długiego dnia. 

Julek i Jacek na szkoleniu

Niedziela niestety nie okazała się dużo lepsza jeśli chodzi o pogodę, ale cóż to dla nas, w końcu to Klub Wysokogórski! Pochodzone i pozjeżdżane także było!

Na szlaku

Kursanci dzielnie dalej się szkolili (lawinówka!), ucząc się także jazdy w głębszym śniegu, którego dosypało w nocy.

Reszta ekipy poszła zaś do Czech na kofolę, lub szlifowała umiejętności narciarskie na Loli i Śnieżynce. 

Oczywiście serdecznie zachęcamy do kolejnych wyjazdów z nami, szkoleń pod okiem fachowców i integracji!

Było super!

#SkiturowyTeamSKW