FOTORELACJA: Drytooling w Lutynii
11-14 listopad 2021
W dniach 11-14 listopada członkowie KW Szczecin udali do Lutyni się na wyjazd drytoolowy Pogoda jak zwykle została specjalnie zamówiona (nawet mgły!) a uczestnicy pokazali na co ich stać pokonując drogi o trudnościach do D7+! Gratulujemy!
Swoje pierwsze kroki w drytoolingu stawiali: Wiktoria, Sebastian, Michał i Stanisław. Mamy nadzieję, że drapanie skał przypadło Wam do gustu!
Warto tutaj przypomnieć cytując czym w ogóle jest ten cały DRYTOOLING.
Otóż to:
“Komicznie wyglądająca gimnastyka na przedłużanych zahaczkach z rękojeścią, aparycją zbliżonych do kilofa. A i sam drajtulowiec ma w zwyczaju być umorusany jak górnik. Ta dziwaczna dyscyplina ma na celu maskowanie ciągu azerowań poprzez zwis na kilofie, tak aby wyglądało jak wspinanie klasyczne. Jednakże wprawny obserwator bez trudu dostrzeże różnicę – obciążanie haka, nawet takiego z długą rękojeścią, to jest nic więcej jak „A-zero”, i właśnie na A0 należy wyceniać każde takie przejście. Należy również nadmienić, że te małpie gaje u wielu osób powodują wadę postawy, nadwagę, oraz wzmożony pociąg do alkoholu. Droga od wspinacza do drytoolowca zazwyczaj jest spowodowana słabym szponem, brakami w technice lub zbyt dużą masą startową.“
KW Sakwa
FOTORELACJA:
A to sam Pan Koordynator Wiadomo… KW Szczecin
Ekipa mieszana: Michał, Maciek, Sebastian, Matti, Wiktoria i Filip
Wiktoria Aśka
Szur, szur “dobre będzie!”
“A tam iść warto?” Płynne czarne złoto ratujące życie wspinaczy
Znamy ich! Siedzi!
Zwiedzanie okolicy Lutyniowe poranki mgliste
Za fotki ogromnie dziękujemy Michałowi i Gosi ❤️